Wideo, bramki i skróty z ekstraklasy w serwisie Ekstraklasa.tv »
- Porozmawiamy z Bartłomiejem Grzelakiem i Maciejem Iwańskim. Odsunięcie ich od składu osłabiłoby drużynę, dlatego w grę wchodzi kara finansowa, nawet do trzykrotności miesięcznej pensji - wyjaśnia członek zarządu Legii
Jarosław Ostrowski. Na szyderstwa i gwizdy piłkarze zareagowali po strzelonym golu. Zdobył go Grzelak po podaniu Iwańskiego. - Chciałem, aby to był impuls dla ludzi, którzy przychodzą na stadion. Potrzebujemy ich dopingu - tłumaczył Grzelak.