Borussia
Dortmund pokonała SV Sandhausen 3:0, ale nie ustrzegła się prostych błędów w defensywie. Jeden z nich mógł wykorzystać Jakub Kosecki, który w pierwszej minucie dostał doskonałe podanie z prawego skrzydła. Polak miał przed sobą pustą bramkę i... nie trafił do siatki z dwóch metrów.
Były zawodnik Legii swój strzał skwitował wymownym uśmiechem, a kibice żartowali, że 26-letni skrzydłowy ma zdecydowanie lepiej ułożoną fryzurę niż nogę. I trudno się z nimi nie zgodzić.
Kosecki spędził w Sandhausen cały poprzedni sezon, ale latem wrócił do Legii z rocznego wypożyczenia. W tym czasie zagrał w trzech spotkania, zaledwie raz znalazł się w podstawowym składzie. Besnik Hasi nie widział dla niego miejsca w drużynie i 26-latek zdecydował się kontynuować swoją karierę w
Niemczech.
Zachwycająca partnerka byłego piłkarza Legii! Co za zdjęcia! [GALERIA]