- Ostatnio specjalnie nie przykładam się do
piłki, ale trudno przeskakując kanały czy czytając gazety nie zauważyć prezesa Leśnodorskiego. Jest medialny i dobrze - mówi Wojciechowski, który kilkanaście miesięcy temu wycofał się z piłki, sprzedając Polonię Ireneuszowi Królowi.
- Najważniejsze są jednak wyniki sportowe - na krajowym podwórku jego
Legia działa średnio, a w Europie kompletnie sobie nie radzi - mówi Wojciechowski. Leśnodorskiego, który 10 grudnia obchodzi rocznicę w roli prezesa Legii, docenia, ale też mu radzi. - Plus dla prezesa na pewno za to, że odnaleźli się w Legii byli piłkarze Polonii - Tomasz Brzyski, Tomasz Jodłowiec i Władimir Dwaliszwili.
- To na pewno zasługa prezesa, ale teraz musi on być bardziej stanowczy, bo jeśli Legia chce odnosić sukcesy, to powinna poszukać nowego trenera i nowych zawodników. Ci obecni to nie jest
garnitur na miarę Europy - uważa Józef Wojciechowski.
PRZECZYTAJ TEŻ: Sukcesy i porażki prezesa oraz ranking szefów Legii za ITI